Avangarda – Rozmowa Z Bogiem Lyrics

Wiesz, dziś znowu utraciłem wiarę,
Że i dla mnie kiedyś wzejdzie słońce,
Nie udało mi się znaleźć drogi,
Którą chciałeś, abym dumnie szedł.

Całe życie poszukuję sensu,
Mędrcy głoszą swoje wzniosłe racje.
Ja przymykam na to oczy,
Są tak blisko, jak ja byłem zawsze.

Myśl o własnej śmierci, to już chyba grzech,
Wybacz proszę Panie, że zawiodłem Cię.
Myśl o własnej śmierci, to już chyba grzech,
Wybacz proszę Panie, że zawiodłem Cię.

Każdej nocy, kiedy składam się do snu,
Mam na ustach mrowie świętych słów,
Już nie błagam, by odnaleźć cel,
Chcę jedynie sił by dalej żyć.

Myśl o własnej śmierci, to już chyba grzech,
Wybacz proszę Panie, że zawiodłem Cię.
Myśl o własnej śmierci, to już chyba grzech,
Wybacz proszę Panie, że zawiodłem Cię

Hinzugefügt von Guest